Mruczek pilnuje jachtu a my wyruszamy na podbój Kopenhagi. Dziękujemy za sugestie w komentarzach co do dalszych losów kotka. Oczywiście przesłuchamy go czy przypadkiem nie włada arabskim, ale przede wszystkim [ … ]
Mamy nowego załoganta. Można rzec pasażera na gapę. Jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy zabierzemy uchodźcę ze sobą do kraju, ale trzeba przyznać że gościu się dobrze czuje na naszym jachcie [ … ]
No i Neptun troszkę się zezłościł i podmuchał z siłą 6 Bf . Jednak my, dzielne Wilki Morskie takiej zabawy Neptuna się nie boimy i płyniemy do Kopenhagi. Jak widać na [ … ]
Na koniec naszej wycieczki po Malmö postanowiliśmy odwiedzić tutejszy pub. Wystrój i nastrój knajpki niczym z Bostonu. Piwko smaczne, atmosfera przyjemna, jednym słowem wakacje 🙂 Trochę się obawiamy zmiany pogody [ … ]
Może i dotrą do nas silne wiatry, może i pogoda będzie “pod psem” ale póki co to królestwo Neptuna jest bardzo przyjazne i nocka minęła nam spokojnie. Płyniemy do szwedzkiego [ … ]
Dojechaliśmy cali i zdrowi do przystani Mola na niemieckiej wyspie Rugia. A tu od razu spotkała nas mała niespodzianka. Jacht który miał być naszym domem przez kolejny tydzień został sprzedany …. [ … ]