Na koniec naszej wycieczki po Malmö postanowiliśmy odwiedzić tutejszy pub. Wystrój i nastrój knajpki niczym z Bostonu. Piwko smaczne, atmosfera przyjemna, jednym słowem wakacje 🙂 Trochę się obawiamy zmiany pogody [ … ]
Może i dotrą do nas silne wiatry, może i pogoda będzie “pod psem” ale póki co to królestwo Neptuna jest bardzo przyjazne i nocka minęła nam spokojnie. Płyniemy do szwedzkiego [ … ]
Dojechaliśmy cali i zdrowi do przystani Mola na niemieckiej wyspie Rugia. A tu od razu spotkała nas mała niespodzianka. Jacht który miał być naszym domem przez kolejny tydzień został sprzedany …. [ … ]
“Wilki morskie” w całej okazałości. Za chwilę wypijemy wspólną kawę, omówimy pierwsze zadania, zakupimy prowiant, przygotujemy się na odbiór jachtu i w cudownych nastrojach wyruszymy na spotkanie z Neptunem. Jak zwykle [ … ]
Stare przysłowie mówi, że “ciągnie wilka do lasu”. No i my jako “wilki morskie” usiedzieć na lądzie nijak nie możemy. Tym razem może nie daleko, może blisko lądu, ale wybraliśmy [ … ]
To już niestety koniec naszej Bałtyckiej przygody. Dopłynęliśmy zdrowi i szczęśliwi do Kołobrzegu z przeświadczeniem, że Bałtyk pomimo swojej surowości jest przepiękny i tajemniczy. Jesteśmy również przekonani, że jeszcze powrócimy [ … ]