Powrót
Super J (3xJ) szczęśliwi z dwóch powodów czekają na lotnisku Teneryfy na odlot w kierunku ojczystego kraju. Pierwszy z powodów to oczywiście tęsknota za ukochanymi żonami – bo wszędzie dobrze, ale przy Ich boku jest najlepiej. I z drugiego, którym jest osiągnięcie wszystkich zamierzonych celów rejsu.
To znaczy:
- cudownej atmosfery
- bezawaryjnego funkcjonowania jachtu
- bezbłędnej nawigacji
- bardzo dobrego przygotowania załogi
- przepięknej pogody (O Dzięki Ci Neptunie ! )
- zwiedzenia zaplanowanych miejsc
- smakowitych posiłków, itd.
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim odwiedzającym nasz blog.
Kapitanowie Jaca i Skrzynek dziękują swoim załogantom za sumienne i fachowe wykonywanie poleceń.
Do następnego rejsu Przyjaciele !