Burza
Już w Christiansø z niepokojem obserwowaliśmy niebo. Najpierw Neptun nasłał na nas gęste chmury, a potem już na morzu uraczył burzą. Widzimy ją przed sobą i staramy się jej uciec. Co myśmy Mu zrobili ? Neptunku kochany – odpuść nam. Chcemy jedynie zwiedzić kilka wysp z Twojego królestwa.
Trochę buja ale dzielnie płyniemy na Bornholm do Svaneke.
Załoga.