Kotek
Mamy nowego załoganta. Można rzec pasażera na gapę. Jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy zabierzemy uchodźcę ze sobą do kraju, ale trzeba przyznać że gościu się dobrze czuje na naszym jachcie 🙂 Starzy ludzie mówią, że zwierzęta czuja dobrych ludzi – no i mamy tu ewidentny przykład.
Mowa oczywiście o KOCIE. Sami zobaczcie jak ładnie się prezentuje na tle śnieżnobiałego jachtu. Jak widać cwaniaczek wybrał sobie miejscówkę za szprycbudą. Jacht przygotowaliśmy na ewentualny deszcz, no i kotek wypatrzył sobie super miejsce. Co z nim zrobić ? Przecież Unia każe dbać o uchodźców. Hmmmm …….
kpt. Jaca
janhann
12 września 2017 @ 15:30
Lepiej zostawcie tego kotka na brzegu. On ma pewnie swój dom i jest pod czyjąś opieką. Właściciel będzie go pewnie szukał i przeżywał stratę kotka. Widać że ten kotek jest zadbany. Może jakieś dziecko będzie za nim tęsknić ? Dajcie mu coś zjeść i niech wraca do swojego domku na lądzie. Kto się nim w Słupsku zajmie. ?????
Stachu
12 września 2017 @ 15:42
Panowie, kot jest piękny. Rozejrzyjcie się , czy nie śmignął z sąsiedniej łódki. Sprawcie także jakim włada językiem. Bo jak zaciąga z arabska to straż graniczna na polecenie Jaśnie Oświeconego Pierwszego Polaka kot nie uzyska azylu w naszym bardzo tolerancyjnym kraju !!!
Przedstawiciel Gorszego Sortu.
Stachu
PS. Jak sprawdza się mój wachtowy ” Tańczący z Falami”