Port Lockroy
Jak wypływaliśmy z “Lientur Rocks” to pożegnały nas liczne wieloryby, które równo zanurzały się majestatycznie machając ogonami. Wyglądało to tak, jakby prezentowały taniec synchroniczny.
Obraliśmy kurs na “Port Lockroy” – tutejsze muzeum.
Brytyjska stacja “Port Lockroy” początkowo służyła działaniom rozpoznawczym i pracom z zakresu geologii, meteorologii i botaniki. Obecnie stacja jest otwarta jako muzeum dla turystów. Tak więc “mus był” do niej zawitać. W przybudówce stacji, dawniej mieszczącej generator, obecnie funkcjonuje sklep z pamiątkami i urząd pocztowy. Może jakiś list wyślę ? Jest tu też kolonia pingwinów, które zasiedliły stację jak tylko Brytyjczycy ją opuścili. Co prawda stację w latach 90-tych odremontowano dla celów turystycznych, ale najwidoczniej pingwinom to nie przeszkadza.
Jaca