Niezłe odległości, prawda ? „Jechaliśmy, jechaliśmy i dojechaliśmy” – jakby to powiedział Kiwaczek z pewnej bajeczki. Jesteśmy na końcu świata w Ushuaia leżącej na Ziemi Ognistej w południowej Argentynie. Nazwa „Ushuaia” pochodzi z [ … ]
Dzisiaj, postanowiliśmy z kolegą zwiedzić Buenos Aires. To przepiękne, najbardziej europejskie miasto w Południowej Ameryce. Pogoda nas mile rozpieszcza. Jak widać na zdjęciach jest wręcz … cieplutko. Spacer po Buenos Aires [ … ]
Jak to stare przysłowie mówi … „ciągnie wilka do lasu„. Jak już, to wilka morskiego (nie takiego starego) i to na morze 🙂 Zawsze marzyłem o ekstremalnej przygodzie, takiej jak [ … ]
To już niestety koniec rejsu. Pomimo kapryśnej pogody przeżyliśmy wspaniałe chwile. Było słońce, wiatr, deszcz, fale ale nade wszystko wspaniała żeglarska przygoda. Nie sposób też nie wspomnieć kotka który nas [ … ]
Neptun chyba sobie żarty z Nas stroi ! W momencie kiedy podjęliśmy decyzję o powrocie to władca mórz i oceanów raczy nas piękną pogodą. Słoneczko i wiaterek stworzony do żeglowania [ … ]
No i przez fochy Neptuna, jego zmienną i co najgorsze wietrzną pogodę oraz kończący się czas czarteru jachtu wracamy bez opłynięcia Zelandii. Ale wszystko w swoim czasie. Najważniejsze jest bezpieczeństwo [ … ]
Zostawiliśmy “zjadacza myszy” na straży, a sami pojechaliśmy na północ Danii do małego miasteczka Helsingør gdzie koniecznie chcieliśmy zwiedzić zamek Hamleta o dźwięcznej nazwie Kronborg. Jechaliśmy autobusem, pociągiem i na [ … ]
Mruczek pilnuje jachtu a my wyruszamy na podbój Kopenhagi. Dziękujemy za sugestie w komentarzach co do dalszych losów kotka. Oczywiście przesłuchamy go czy przypadkiem nie włada arabskim, ale przede wszystkim [ … ]
Mamy nowego załoganta. Można rzec pasażera na gapę. Jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy zabierzemy uchodźcę ze sobą do kraju, ale trzeba przyznać że gościu się dobrze czuje na naszym jachcie [ … ]
No i Neptun troszkę się zezłościł i podmuchał z siłą 6 Bf . Jednak my, dzielne Wilki Morskie takiej zabawy Neptuna się nie boimy i płyniemy do Kopenhagi. Jak widać na [ … ]
